Wszystko zaczęło się od gorącego pragnienia

Tak, wszystko zaczęło się od gorącego pragnienia, które pojawiło się u mnie 5 lat temu, kiedy to prowadziłem razem z moją żonką tradycyjną działalność gospodarczą i zaczęło nam brakować czasu dla naszych dzieci, dla naszych hobby oraz realizacji naszych marzeń… Dzisiaj jednak opiszę to co wydarzyło się w ostatnich dwóch latach, to co doprowadziło mnie do tego miejsca w którym dzisiaj jestem, to co doprowadziło mnie do odebrania wspaniałych nagród, to co doprowadziło mnie do zmiany życia mojego i mojej rodziny o 180 stopni… a w perspektywie dwóch lat spowodowało, że znalazłem się w październiku 2018 w słonecznej Turcji, a wszystko to na koszt firmy z którą współpracuję…

A więc to czym się teraz z Tobą podzielę, zaczęło się dokładnie 21.10.2016 roku…

To był taki sam dzień jak każdy inny, nic się nie zapowiadało, że to ten dzień zapoczątkuje nowy rozdział w moim życiu. Dzień, jak co dzień… jednak wieczorem wydarzyło się coś czego się w ogóle nie spodziewałem, coś co trwa do dziś i jestem przekonany, że będzie trwało przez długie lata i będzie miało ogromny wpływ na standard życia moich dzieci, a nawet moich wnuków, których jeszcze dzisiaj nie mam, jednak mam cichą nadzieję, że mając trzech synów kiedyś się z moją małżonką wnuków doczekamy 🙂 

 

To właśnie w tym dniu wszedłem wieczorem na Facebooka, który podpowiedział mi że Tomasz Damian właśnie prowadzi transmisję LIVE na żywo, więc wszedłem… a najciekawsze było to, że od jakiegoś roku robiliśmy z Tomkiem całkiem inne projekty, chociaż wcześniej działaliśmy razem… jednak nasze relacje zawsze były na wysokim poziomie, więc z zaciekawieniem słuchałem tego, co Tomek miał do przekazania, a mówił o tym, że właśnie zaczyna coś nowego, coś innowacyjnego, coś co z pewnością zmieni życie tysięcy ludzi na lepsze… i słuchałem, komentowałem, aż live dobiegł do końca…

 

Po zakończeniu tego live, wyszedłem ze swojego biura i powiedziałem do mojej żonki te słowa:

Słuchaj, byłem na live u Tomka i z tego co mówił, to odpala coś fantastycznego, a znając Tomka to byle g….no by się nie pchał… więc chyba jutro do niego zadzwonię i zapytam o szczegóły… jednak nie musiałem czekać do następnego dnia, ponieważ zadzwonił mój telefon, a na wyświetlaczu zobaczyłem że dzwoni Tomek, więc rzekłem tylko do Wiesi – “O wilku mowa” 🙂 

 

Kiedy odebrałem, była bardzo krótka rozmowa, ponieważ miałem do Tomka ogromne zaufanie i powiedziałem mu tylko te słowa: “Tomku to co mi powiedziałeś jest wystarczające abyśmy mogli podjąć współpracę, ponieważ nigdy się na Tobie nie zawiodłem i wiem że mogę się od Ciebie jeszcze wiele nauczyć, jednak daj mi kilka minut abym mógł przedyskutować temat z moją Wiesią” – oczywiście Wiesia słyszała całą rozmowę, więc wiele nie musiałem jej opowiadać.

 

Pamiętam jednak jak dziś, kiedy to Wiesia powiedziała do mnie – “Jacek czy masz zamiar pchać się w kolejny MLM?” a ja jej odpowiedziałem na to – “A jak nie to, to co?  Czy działalność którą prowadzimy da nam naszą upragnioną wolność? Czy będziemy w stanie zrealizować nasze ogromne marzenia robiąc to co robimy? Czy będziemy wolni jeżeli pójdziemy pracować na etat? … i wtedy Wiesia powiedziała do mnie, rób co uważasz za dobre, bo to Ty będziesz w tym działał, ja póki co będę się przyglądać i będę Cię w tym wspierała jak zawsze… Więc podniosłem telefon z ogromną ekscytacją i zadzwoniłem do Tomka, mówiąc – “Daj brachu link i działamy!!!”

Od tego dnia nic już nie było takie samo jak wcześniej…

Zaczęliśmy działać, zaczęliśmy budować nowy system online i już po pierwszych 3 tygodniach działania wiedziałem, że jest to miejsce którego szukałem, nawet moja żonka zaczęła się w to wszystko angażować… nawet wspólnie pojechaliśmy na pierwszy event firmowy, na którym po pierwszej sesji powiedziała te słowa: WOW!!! to jest całkiem coś innego, całkiem inne miejsce niż te, w których działałeś do tej pory i chcę być częścią tego projektu, chcę działać razem z Tobą, a mi wtedy zakręciły się łezki szczęścia, bo wiedziałem, że razem możemy pomóc ludziom na większą skalę w o wiele krótszym czasie… a więc po powrocie z eventu pierwsza rzecz którą zrobiłem to była rejestracja mojej żonki w projekcie, czyli po raz kolejny zostaliśmy partnerami biznesowymi…

Zaczęliśmy więc działać ze zdwojoną siłą…

Minął kolejny miesiąc, ja zrobiłem kolejny awans, a kilka dni później moja żonka została LIDEREM ZESPOŁU, mając zespół na ponad 20 osób, czego nigdy wcześniej nie dokonała w żadnym innym projekcie, w którym działałem… mimo tego, że zawsze chciała spróbować swoich możliwości, jednak problem tkwił w tym, że wcześniej zawsze tylko próbowała, a tutaj się zaangażowała… 

Minął kolejny miesiąc i wydarzyło się coś, co nawet mi się nie śniło, kiedy zaczynałem współpracę… tak, zrobiłem razem z zespołem obrót, który zakwalifikował mnie do udziału w programie samochodowym i po równych 6-ciu miesiącach działania w projekcie, a dokładnie 29.04.2017, odebrałem nowiutkiego, pięknego, czarnego, z zacięciem sportowym o wartości 200.000zł – “Jaguara XE” – samochód który był moim marzeniem od wielu lat…

To był dla mnie oraz mojej rodziny szok… czuliśmy się jakby to był sen… jednak to była cudowna rzeczywistość, więc z jeszcze większym rozmachem i zaangażowaniem postanowiliśmy działać dalej…  postanowiliśmy sięgnąć po kolejne nasze marzenia… i tak mijały kolejne dni i miesiące

Minął kolejny rok od czasu odbioru Jaguara… 

Rok w którym wydarzyło się bardzo dużo, ponieważ w naszej tradycyjnej działalności gospodarczej wydarzyło się wiele ciekawych a jeszcze więcej nieciekawych zdarzeń i dzisiaj wiem, że one pojawiły się po coś, po to abyśmy zrealizowali kolejne nasze wielkie marzenie, czyli uwolnienie się od tej działalności, zyskując więcej czasu dla naszej rodziny i naszych hobby… więc 30.12.2017 roku, zamknęliśmy naszą działalność handlową i na 100% zaangażowaliśmy się we dwoje w softmarketing… i tutaj zaczęła się fala kolejnych sukcesów, ponieważ 5 miesięcy później, czyli w 26.05.2018 odebrałem kolejny samochód, jakim jest Land Rover Discovery

Nie stało się to jednak przypadkiem…

To wszystko jest rezultatem systematycznej pracy z sercem… to wszystko jest rezultatem pomocy innym ludziom, bo na tym polega cała idea softmarketingu, gdzie w centrum uwagi jest człowiek, gdzie biznes budowany jest z ludźmi a nie na ludziach… ponieważ w tym czasie pomogliśmy wielu osobom w naszym zespole zrealizować ich cele, wiele osób awansowało i te osoby zaczęły systematycznie zarabiać pieniądze… pomogliśmy kilku osobom zrealizować ich ogromne marzenie, jakim był powrót do Polski z wieloletniej emigracji… pomogliśmy wielu osobom odzyskać zdrowie… pomogliśmy wielu osobom odnaleźć sens życia… budując zespół który po tym czasie liczył już ponad 400 osób…

Miesiąc czerwiec 2018 roku dobiegał końca…

To był miesiąc w którym dowiedziałem się, że zakwalifikowałem się na wycieczkę firmową do Turcji, co przerosło moje najśmielsze oczekiwania, ponieważ działałem wcześniej w różnych projektach w których również były obietnice, że będę za chwilę jeździł pięknym samochodem, że będę jeździł na wspaniałe wycieczki, że zbuduję prawdziwy dochód pasywny i co?… i nigdy wcześniej się to nie wydarzyło, mimo tego, że cały czas się uczyłem i działałem na 100%, mimo tego że w swoje działanie wkładałem całe swoje serce, oraz maximum czasu… tym razem było inaczej…

Przyszedł dzień 03.10.2018 bo to właśnie w tym dniu zaczęła się moja pierwsza wakacyjna przygoda w Turcji, przygoda w 100% sfinansowana przez firmę, przygoda na najwyższym poziomie w gronie 220 osób, które również zakwalifikowały się do tej wycieczki… i polecieliśmy w dniu, kiedy u nas było za ledwie 8 stopni i deszczowa aura, a w Turcji przywitał nas 33 stopniowy upał i bezchmurne słoneczne niebo… a do tego wylatując, zrealizowałem kolejne moje marzenie, ponieważ do tej pory nigdy wcześniej nie leciałem samolotem, więc pierwszy raz miałem okazję zachwycać się tym jak wygląda świat z lotu ptaka…

Po wylądowaniu w słonecznej Turcji, pojechaliśmy do kurortu w którym mieliśmy spędzić najbliższy tydzień i już po wyjściu z autokaru byłem w ciężkim szoku, ponieważ byłem na różnych wycieczkach, na różnych wakacjach za równo krajowych jak i zagranicznych, ale tam było jak w bajce…

Kolejne dni były cudowne, spędzaliśmy z przyjaciółmi czas w basenie, w morzu, na plaży, na wycieczkach oraz podczas posiłków które były wyjątkowe, które były czymś wyjątkowym nawet dla osób, które już wcześniej były na tego typu wycieczkach… to było coś niesamowitego… mieliśmy mnóstwo czasu aby poznać się bliżej z osobami z którymi na co dzień pracujemy na odległość, ponieważ pracujemy w 90% przy użyciu internetu, mogliśmy porozmawiać z osobami, które mają w firmie najwyższe rangi, jak i z prezesami firmy, którzy polecieli na wakacje razem z nami… czułem się jak w bajce, co chcę Ci pokazać w kilku zdjęciach poniżej…

Zobacz również dwa krótkie filmy, które dla Ciebie przygotowałem 

Były tańce, była integracja, wspólne śniadania, obiady, kolacje, wschody i zachody słońca na plaży, pojawiły się kolejne plany na to, jak bardziej możemy pomóc ludziom, pojawiły się plany jak spędzimy kolejne wakacje, było wszystko czego tylko dusza zapragnie… jednak zabrakło mi dwóch bardzo ważnych dla mnie rzeczy… a jest to moja rodzina i większa ilość ludzi z zespołu który buduję od prawie dwóch lat… i pojawiła się kolejna myśl, kolejny plan oraz wizja i misja, aby na kolejną taką wycieczkę za rok, pojechała ze mną moja rodzina oraz minimum 50 osób z mojego zespołu… i wiem że to zrealizuję, ponieważ wziąłem za to pełną odpowiedzialność, posiadam odpowiednią wiedzę, oraz mamy do tego najlepsze skuteczne narzędzia i gotowy unikalny system pracy, który doprowadził nas w to miejsce… który pomógł nam zrealizować to o czym powyżej się z Tobą podzieliłem…

Nie mam pojęcia czy będziesz jedną z tych osób, ponieważ na to nie mam wpływu, jednak jestem w stanie pomóc osobom, które chcą razem ze mną i naszym zespołem zrealizować tą misję oraz wizję… i jestem przekonany, że może to zrobić każdy kto tylko ma ogromne marzenia, każdy kto ma gorące pragnienie zmiany swojego życia na lepsze… 

Być może jesteś jedną z takich osób, która dzisiaj jest w podobnym miejscu w jakim ja byłem kilka lat temu, być może to co dzisiaj robisz nie pozwala Ci realizować Twoich wielkich marzeń, być może wypaliłeś się w tym co robisz, być może działasz w jakimś projekcie marketingu sieciowego, ale czegoś tam brakuje, coś Cię zatrzymuje w martwym punkcie, tak jak to było wcześniej u mnie, być może dziś jest to ten czas, czas na zmianę… na zmianę, która może zmienić całą Twoją przyszłość, oraz przyszłość wielu ludzi, którym wspólnie pomożemy…

Zastanów się teraz jak byś się czuł lub czuła, gdybyś za rok lub dwa był/a tu gdzie dzisiaj jestem ja, tu gdzie są inne osoby, które kiedyś nam zaufały, które postanowiły pójść na całość po swoje marzenia…

Jeżeli jesteś osobą otwartą na nowe przygody, osobą która chce razem ze mną oraz naszym Teamem realizować misję i wizję o której wcześniej napisałem, wypełnij ankietę poniżej i być może będziesz jedną z osób do której zadzwonię… Dlaczego piszę “być może?”…  ponieważ nie jestem osobą która przekonuje do zmiany życia, to nie moje zadanie, to nie moja misja, szukam ludzi którzy są na taką zmianę gotowi… ludzi którzy chcą ze swojego życia zbudować prawdziwe arcydzieło i zdobyć prawdziwą wolność…

T. Harv Eker napisał w swojej świetnej książce :
BRAK PIENIĘDZY TO WYNIK TEGO CO ROBISZ,
A TO CO ROBISZ WYNIKA Z TEGO CO WIESZ…
 

Wypełnij TERAZ ankietę poniżej, a być może będziesz jedną z 5-ciu osób do których zadzwonię, aby porozmawiać o współpracy…

Jeżeli uważasz ten wpis za wartościowy, zostaw poniżej komentarz

Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę, aby każdy Twój dzień był wyjątkowy…

Jacek Stanek

 

 

 

4 Replies to “Wszystko zaczęło się od gorącego pragnienia”

  1. Jacek dziękuję za Twój wspaniały artykuł.
    Wszystkie zmiany w życiu zaczynają się „Od gorącego pragnienia”.
    Świetnie to opisałeś na przykładzie swojej rodziny. Po wielu latach prowadzenia własnej firmy doszedłeś do pewnej „ściany”. U Ciebie to były coraz mniejsze dochody i brak czasu dla siebie, dzieci i realizacji marzeń. Zacząłeś mieć „SWOJE PO CO”. „Po co” chcę wprowadzić zmiany w swoim życiu. To spowodowało, że zacząłeś realizować „nowe projekty biznesowe”, nabywałeś nowych doświadczeń, poznawałeś nowych ludzi. Przez 3 lata współpracowałeś z różnymi firmami MLM, wypracowywałeś dodatkowe dochody ale nie byłeś z tego zadowolony. Jaki z tego wniosek? Nie z każdą firmą MLM uda się zrealizować swoje cele, wypracować „pasywny dochód”. Dzięki Twojej wytrwałości znalazłeś firmę tego typu, która nie tylko obiecuje „dobre dochody za dobrą pracę” ale stwarza warunki aby to osiągnąć.
    Wiele osób ma podobne problemy jak Ty czyli chce polepszyć „życie swoich rodzin i zwiększyć uzyskiwane dochody”. Są to osoby pracujące na etacie, w korporacji lub we własnych firmach. Zamiast samemu szukać lepszej „drogi w życiu” metodą prób i błędów mogą skorzystać z Twojej oferty. Ty możesz być dla nich „trenerem i doradcą” w jaki sposób mogą to osiągnąć.
    Znamy się od wielu lat. Ja mogę zaświadczyć, że to co piszesz w artykule jest zgodne z tym co robisz i co osiągnąłeś.

  2. Wspaniały skrótowy opis Twojej drogi Jacku. Pełen entuzjazmu przekaz , bardzo zachęca do efektywnego działania. Ja bardzo chcę być jedną z osób, które zabierzesz za rok na kolejną wycieczkę. Powoli wychodzę na prostą ze zdrowiem, wraca entuzjazm, potęguje się chęć konstruktywnego działania… dla innych, równie zdecydowanych jak ja. Pokazałeś ponadto całą serię przepięknych zdjęć z pobytu w Turcji. Ja jestem łasuchem i widok tych smakołyków dodatkowo będzie mnie mobilizował. Gratuluję i pozdrawiam Cię Jacku i życzę spełnienia marzeń i szybkiego awansu na najwyższe stanowiska na drodze kariery.

  3. Wspanialy tekst. Podane daty pokazuja jak szybko mozna osiagnac wysoki poziom w hierarchii Duolife. Wiem, ze bardzo duzo pracujesz i nie wiem czy tak bede potrafil bo ciagna sie za mna ogony dotychczasowej dzialalnosci ale tez wiem ze ta dotychczasowa do niczego mnie nie doprowadzi, bo jak to sie czesto mowi trzyma za gardlo a nie ja. Wiec calkowicie sobie zdaje sprawe ze musze to zmienic

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *