Dlaczego coraz więcej firm wprowadza programy partnerskie?
Powód jest prosty.
Każdego dnia zdarza nam się polecać jakieś produkty lub usługi innym osobom.
Warto więc zastanowić się co polecamy i polecać znajomym (i nie tylko) produkty lub usługi firm, które za polecenie nowego klienta, (który oczywiście dokona zakupu), firma zapłaci Ci prowizję.
Prowizja będzie również Tobie zapłacona, za każdym razem, kiedy klient dokona kolejnego zakupu.
Za miesiąc, za rok, dwa, pięć lat i tak w nieskończoność, do póki jesteś partnerem danej firmy.
[getall-lock id=”239″]
Nie musimy kolejny raz pokazywać tej osobie, gdzie ma zrobić kolejne zakupy, ponieważ przy pierwszym zamówieniu, został jej nadany unikalny numer “ID”.
Jeżeli taki klient chce otrzymać prowizje, pokazuje ten sklep innym osobom.
Żyjemy w XXI wieku i przyłączając się do takiego programu otrzymujemy swój numer “ID” więc każda osoba, która wygeneruje obrót w danym sklepie otrzymuje zakupiony towar oraz określony % zwrotu z obrotu wygenerowanego w swojej grupie.
Często ludzie mylą budowanie sieci konsumenckiej ze sprzedażą bezpośrednią.
Budując sieć konsumentów nie musisz biegać od drzwi do drzwi aby komuś coś sprzedać, wystarczy że podzielisz się informacją, gdzie można kupić aby mieć z tego korzyści, ponieważ każda osoba, która zostaje partnerem sieci konsumenckiej, kupuje produkty po niższej cenie “tylko dla siebie” i jest uprawniona do otrzymywania prowizji z zakupów swojej sieci.
Teraz zastanów się, czy to się opłaca?
Jest to oczywiste, że każde pieniądze które wpadną do naszego portfela, są korzyścią, a wystarczy że podzielisz się taką informacją z trzema osobami, które kupią produkt i pokażą go kolejnym trzem osobom.
I wiesz co?
Tutaj zaczyna się prawdziwa jazda……… ponieważ, Ty od tej pory, każdego miesiąca masz swoje zakupy “za darmo”, a dodatkowo otrzymujesz prowizję 🙂
Miesiąc w miesiąc.
Oczywiście wysokość prowizji zależy od wysokości obrotu, który został w danym miesiącu wygenerowany przez Twoją grupę, ale tak czy inaczej się opłaca, ponieważ to za co do tej pory musiałeś/aś zapłacić, teraz masz za darmo, plus dodatkowa gotówka, którą możesz odkładać “np. na zajebiste wczasy”
To co mnie najbardziej bawi to fakt, że maluchy temat związany z korzyściami rozgryzają w mig i zawsze idą tam gdzie jest dodatkowa korzyść.
Dam Ci prosty przykład z dwoma nocnikami.
Jeżeli powiemy naszemu maluchowi, kiedy woła siku:
“Jeżeli wysikasz się do czerwonego nocnika, to zrobisz tylko siku i temat zamknięty, a jeżeli zrobisz siku do zielonego, to dodatkowo dostaniesz lizaka”.
Jak myślisz który nocnik wybierze nasz dzieciak?
No chyba jest to oczywiste 🙂
A dorośli często mają problem, aby dokonać wyboru miejsca zakupu produktów, z którego płyną same korzyści.
Czy nie jest to duża korzyść?
Biorąc pod uwagę fakt, że została tylko przekazana informacja gdzie można kupić produkty, które tak czy siak każdego miesiąca kupujemy.
Nie myśl jednak, że chcę Cię do czegoś przekonać, ponieważ nie ma możliwości aby kogoś na siłę uszczęśliwić, ale pomyśl sam/a jak mogłoby się zmienić Twoje życie, dokonując prostej zmiany sklepu.
Jeżeli widzisz w tym sens, zobacz to video.
Chcesz dowiedzieć się więcej, wypełnij ankietę a ja skontaktuję się z Tobą tak szybko, jak tylko to będzie możliwe.
Baw się dobrze z grupą ludzi, którzy kupują tam gdzie korzystniej.
[/getall-lock]
Facebook Comments