Dzisiaj porozmawiamy sobie trochę o obiekcjach. Dowiesz się, dlaczego one się pojawiają, jaki jest powód obiekcji i jak z tymi obiekcjami pracować, zamiast szukać sposobów na obalenie obiekcji.
Zacznijmy więc od tego, z jakimi obiekcjami najczęściej spotykają się osoby w marketingu sieciowym. Oczywiście nie wypiszę tutaj wszystkich, jednak podam kilka, które najczęściej padają z ludzkich ust.
W ostatnich dniach przeprowadziłem ankietę i poprosiłem ludzi o wypisanie obiekcji, z jakimi najczęściej się spotykają na swojej drodze w budowaniu biznesu opartego o model marketingu sieciowego
Najczęstszą obiekcją, którą słyszały osoby biorące udział w mojej ankiecie to: “Nie mam czasu” i “Nie mam pieniędzy” oraz tuż za nimi kolejne dwie obiekcje – “Ja się do tego nie nadaję” i “To mi wygląda na piramidę”
Padło jeszcze wiele innych np. “Tu się nie da zarobić” “Nie wierzę w te produkty” “To jest sekta” “Nie mam znajomych” “Nie jestem Jeleniem” ta ostatnia rozbawiła mnie do łez, ponieważ wiele osób chciałoby być takim jeleniem, który jest niezależny finansowo oraz realizuje krok po kroku swoje najskrytsze marzenia…
i wiesz co?…
Znam to z autopsji i wiem, że można to osiągnąć w marketingu sieciowym, jeżeli zabierzemy się do niego na serio i postanowimy go budować w sposób profesjonalny, a nie amatorski.
Przejdźmy więc do tego, jak sobie radzić z obiekcjami.
To co najczęściej robimy, to próbujemy wytłumaczyć naszemu rozmówcy, że nie ma racji mówiąc swoją obiekcję, zamiast dowiedzieć się, dlaczego w jego głowie taka obiekcja się pojawiła.
Musimy zapamiętać raz na zawsze, że próba wytłumaczenia, że nasz rozmówca nie ma racji, to rozpoczęcie budowy muru, który na dalszym etapie rozmowy będzie się tylko powiększał…
Jak więc temu zapobiec?
Otóż jest to według mnie bardzo proste i sprawdzone 🙂
Zacznij zadawać pytania swojemu rozmówcy. Jeżeli jego obiekcja brzmi np. “Nie mam na to czasu” to powiedz: “Ok, rozumiem, bo miałem niegdyś tak samo, więc pozwól, że zadam Ci pytanie: “Czy robiąc nadal to, co robisz dziś, to jaką masz szansę na to, że za rok będziesz miał więcej wolnego czasu?
I tutaj zamykam usta na kłódkę, w oczekiwaniu na odpowiedź i nie oznacza to, że zawsze usłyszymy to co chcemy usłyszeć i wcale tego nie oczekujmy, a nawet nie twórzmy sobie scenariuszy odpowiedzi, bo każdy z nas ma inną przeszłość, inne doświadczenia i inne przekonania i to wszystko ma wpływ na to, jakie odpowiedzi usłyszymy… często, aby usłyszeć tę prawdziwą odpowiedź, musimy zadać kilka pytań, które poniekąd zmuszą naszego rozmówcę do myślenia i w pewnym momencie zacznie mówić to, co będzie płynęło prosto z jego serca, prosto z jego potrzeb, a przestaniemy słyszeć słowa, które najczęściej są słowami na odczepne, wypowiedziane bez chwili zastanowienia.
A więc nie ma cudownego sposobu na rozwianie obiekcji i bardzo dobrze, że nasi rozmówcy je mają, bo jeżeli są obiekcje, to znaczy, że nasz rozmówca był uważny podczas prezentacji… dlatego pojawiają się obiekcje, bo nasz rozmówca spotkał się z czymś nowym, z czymś, czego nie zna, lub gdzieś coś słyszał, często nie za dobre opinie, ale sam nigdy tego nie doświadczył, dlatego też on się podświadomie broni, rzucając właśnie obiekcje.
Więcej na ten temat dowiesz się, oglądając nagranie poniżej, w którym dokładnie omawiam, jak ważnym elementem jest budowanie swojej marki osobistej, oraz wizerunku, jeżeli chcemy budować biznes przy użyciu internetu.
Pomyślisz może teraz: Jacek, ale co ma wspólnego budowanie wizerunku z obiekcjami naszych rozmówców?
Otóż bardzo dużo i tego wszystkiego dowiesz się, oglądając całe nagranie bez przewijania… bo często wtedy, gdy przesuwamy nagranie, to uciekają nam najważniejsze łączniki, które łączą kropki w jedną spójną całość.
Nie trać więc czasu na “bylejakoś” tylko postanów przerabiać każdą lekcję rzetelnie od początku do końca, bo jak to mawia T. Harv Eker -“Jak robisz co kolwiek, tak robisz wszystko” a tak jak się uczysz – takie same masz rezultaty…
Zaprażam Cię więc do materiału video, a jeżeli uważasz, że podzieliłem się z Tobą dużą wartością, to proszę zostaw po sobie ślad i udostępnij ten materiał dalej, aby pomóc innym osobom, które szukają właściwej drogi na swój własny Mount Everest.
Witaj Elżbieta Startek z Ziebic Dolny Śląsk